Notice: Funkcja _load_textdomain_just_in_time została wywołana nieprawidłowo. Ładowanie tłumaczenia dla domeny astra zostało uruchomione zbyt wcześnie. Zwykle jest to wskaźnik, że jakiś kod we wtyczce lub motywie działa zbyt wcześnie. Tłumaczenia powinny zostać załadowane podczas akcji init lub później. Dowiedz się więcej: Debugowanie w WordPressie. (Ten komunikat został dodany w wersji 6.7.0.) in /doktor/wp-includes/functions.php on line 6121
Seul

Seul to stolica Korei Południowej i jedna z największych i najbogatszych metropolii na świecie. Liczy ponad 22 miliony mieszkańców i ma ponad 600 km.kw powierzchni. Seul to niezwykłe połączenie nowoczesności i tradycji, to tutaj współistnieją obok siebie wysokie wieżowce i zabytkowych pałace. Najciekawszych atrakcje: Pałac Gyeongbokgung to największy i najpiękniejszy z pięciu pałaców. Codziennie odbywa się tu uroczysta zmiana warty żołnierzy ubranych w tradycyjne stroje.
Lotte World to jeden z największych parków rozrywki na świecie, który składa się z części zewnętrznej i wewnętrznej. Park oferuje wiele atrakcji, takich jak rollercoastery, karuzele, liczne pokazy, mnóstwo wystaw oraz lodowisko.
N Seoul Tower to 236-metrowa wieża telewizyjna i obserwacyjna, która jest symbolem Seulu. Znajduje się na szczycie góry Namsan i oferuje zapierające dech w piersiach widoki na miasto. Wieża jest również popularnym miejscem dla zakochanych, którzy przypinają kłódki na ogrodzeniu jako symbol wzajemnej miłości. Byłem prawie tydzień w Seulu.
Miałem szczęście lecąc Airbusem A 380 z Dubaju, że był w połowie pełny, więc znalazłem miejsca wolne i przespałem prawie całą podróż. Pierwszą noc spędziłem w hotelu obok lotniska, nie chciałem nocą szukać hotelu w Seulu. Obok hotelu nie było żadnych otwartych restauracji, kafejek. Wymarłe miejsce chociaż tuż obok ogromnego lotniska.
Na drugi dzień pojechałem najpierw pociągiem z lotniska do centrum, do stacji metra. Znałem nazwę hotelu i wiedziałem na której stacji wysiąść. Nie wiedziałem, że wyjść jest...kilkanaście. wyszedłem z metra i prawie przez godzinę krążyłem, aby znaleźć hotel (Ibis). W końcu zobaczyłem go między budynkami. Dano mi pokój na ostatnim piętrze i w dodatku ostatni zewnętrzny.
Kilka dni spokojnie z przewodnikiem w ręku pozwiedzałem najważniejsze atrakcje Seulu. Czułem się bezpiecznie, ale nie, aż tak jak w Japonii. Byłem świadkiem kilku bijatyk pod jednym z night clubów, czego na pewno nie ujrzał bym w Tokio. Również podróż metrem wieczorem był zgoła inny niż w Japonii. Tutaj ludzie patrzą w oczy, co nie jest do pomyślenia w Japonii.
Zobaczyłem nawet Polską Ambasadę, która jest tuż obok kompleksu pałaców. Mały, skromny budynek. Idąc w dół od ambasady znajduje się tzw: "stare miasto", spaceruje się po wąskich uliczkach, gdzie są stare zabudowania - domy, domki, malutkie ogrody, można poczuć atmosferę starego Seulu.
Generalnie ostatnie dwa dni się trochę ponudziłem. Pojechałem pod wieżę obserwacyjną, był tam Starbucks jeśli dobrze pamiętam, na 2 piętrze z kawą w ręce czytałem książkę obserwując tłumy ludzi podążających na Seoul Tower.
Było zimno jak dla mnie około 15-20 C, więc cieszyłem się już na myśl, że za kilka dni będę w Kuala Lumpur.
Bardzo dobrym pomysłem jest wycieczka do DMZ. Nie zawsze dochodzi do skutku, ze względów bezpieczeństwa. Mnie się udało. Poza tym czułem się jak w wielkiej metropolii, pełnej wysokich, nowoczesnych budynków.