Turcja to Republika parlamentarna. Język urzędowy turecki. Religią Islam, ale to kraj gdzie dziewczyny chodzą bez burek. W Turcji znajduje się góra Ararat (5165 m n.p.m.), na którym według Biblii osiadła Arka Noego. Typowe dania to np. kebab, baklawa i pilaw. Turcja jest krajem o wielu atrakcjach turystycznych, takich jak zabytki z listy UNESCO, np. Hagia Sophia, Kapadocja, Efez, Pamukkale czy Troja. Turystyka stanowi duży procent PKB, a takie piękne plaże, np. w Antalyi, Bodrum czy Alanyi, corocznie przyciągają wielu turystów. Turcja jest jedynym krajem na świecie, który ma stolicę położoną na dwóch kontynentach: Stambuł leży zarówno w Europie, jak i w Azji. Z ciekawostek: to tutaj urodził się św. Mikołaj, był biskupem i słynął z dobroczynności. Dwukrotnie byłem w Istambule. Raz z córką na kilka godzin, ekspresowo chciałem jej pokazać najważniejsze atrakcje, trochę się obawiałem bo córka jest blondynką, a wcześnie rano musieliśmy korzystać z komunikacji miejskiej. Trochę się martwiłem. Na szczęście moje obawy były na wyrost. Po kilku godzinach wróciliśmy na lotnisko (wtedy jeszcze stare - obecnie od paru lat istnieje nowo wybudowane, super nowoczesne lotnisko) i wylot do Japonii. Natomiast z kolegą pojechaliśmy samochodem do Pragi, a stamtąd Air Pegasus do Istambułu. Niestety nie doczytałem, że turecka tania linia lotnicza przylatuje, ale na drugie lotnisko położone po Azjatyckiej części Istambułu. A to jakaś godzina jazdy do części Europejskiej. Koszt zakupu tanich biletów lotniczych z przejazdem Taxi w sumie wyrównał się. Wtedy nie było jeszcze Ubera. Zamieszkaliśmy w dzielnicy Taksim (główny deptak miasta i "serce" Istambułu), bardzo znane, z długim deptakiem i dziesiątkami pubów, dyskotek i restauracji. Jest tam wiele hoteli na każdą kieszeń. Każdy znajdzie tam coś dla siebie.