Tunezja jest krajem leżącym w północnej części Afryki.
Ma ponad 11 milionów mieszkańców i jest najmniejszym krajem Maghrebu, w którego skład wchodzą: Tunezja, Algeria, Libia, Mauretania i Maroko.
Kraj oparty na turystyce. Z jednej strony Morze Śródziemne, po drugiej stronie Sahara z oazami.
W 1956 roku odzyskała niepodległość od Francji i wprowadziła system republikański z prezydentem na czele. Bardzo wielu mieszkańców wyemigrowało do Francji ze względu na znajomość języka.
Zamieszkują oni przede wszystkim przedmieścia dużych miast jak np. Paryża, gdzie często dochodzi do zamieszek z policją na tle rasowym. Tunezyjczykom i innym obywatelom państwom arabskim, które były koloniami francuskimi, trudno znaleźć pracę (chociaż praca raczej nie jest ich głównym celem życia), kultywują swoje obyczaje i religię, nie mogąc (albo raczej nie chcąc) zaasymilować się z Europą, ich zwyczajami i kulturą.
W Tunezji byłem tylko raz i bardzo dawno, na wycieczce zoorganizowanej w mieście Sousse. Pamiętam tylko, że musiałem chodzić do jedynego wówczas sklepu z alkoholem, daleko piechotą. Poza tym piaszczyste, czyste plaże, ciepła śródziemnomorska woda. Jakieś występy zoorganizowane przez rezydentów i wykupione wycieczki do stolicy, Sidi Bou Said - obecnie dzielnicy Tunisu, słynącej z bielutkich domów z niebieskimi drzwiami i okiennicami oraz Kartaginy.
W Tunezji dominuje islam, raczej jego "łagodniejsza" wersja.
Językiem urzędowym jest arabski, choć używany jest także francuski i berberski. Najbardziej typowa potrawa to kuskus.