Notice: Funkcja _load_textdomain_just_in_time została wywołana nieprawidłowo. Ładowanie tłumaczenia dla domeny astra zostało uruchomione zbyt wcześnie. Zwykle jest to wskaźnik, że jakiś kod we wtyczce lub motywie działa zbyt wcześnie. Tłumaczenia powinny zostać załadowane podczas akcji init lub później. Dowiedz się więcej: Debugowanie w WordPressie. (Ten komunikat został dodany w wersji 6.7.0.) in /doktor/wp-includes/functions.php on line 6121
Christchurch

Christchurch jest największym miastem na Wyspie Południowej Nowej Zelandii i ważnym ośrodkiem kulturalnym, historycznym i gospodarczym. Christchurch doświadczyło dwóch silnych trzęsień ziemi w 2010 i 2011 roku, które spowodowały śmierć kilkuset osób i znaczne zniszczeni budynków. Miasto jest w trakcie odbudowy i regeneracji, a wiele miejsc i atrakcji jest ponownie otwieranych dla zwiedzających. Można też zobaczyć wystawy i pomniki poświęcone ofiarom i bohaterom trzęsień ziemi. 15 marca 2019 roku w Christchurch doszło do zamachu terrorystycznego na dwa meczety, w którym zginęło 51 osób, a 40 zostało rannych. Był to najkrwawszy atak w historii Nowej Zelandii, który wstrząsnął całą społecznością. W odpowiedzi na zamach, rząd wprowadził surowsze przepisy dotyczące broni palnej. Mieszkańcy i turyści okazali solidarność i wsparcie dla muzułmańskiej społeczności w pokojowym marszu. Do Christchurch doleciałem małym samolotem, najwyżej 15-20 minut lotu z Wellington.
Wtedy jeszcze kabina pilotów była otwarta, a że siedziałem w pierwszym rzędzie, mogłem sobie pooglądać "całą" pracę pilotów podczas tego krótkiego lotu.
Gdy wylądowałem, poszedłem odebrać samochód z wypożyczalni "Herz". Wybrałem nową, białą toyotę corolle.
Kilka minut ostrożnej jazdy, żeby przystosować się do ruchu lewostronnego i pojechałem do centrum.
Wcześniej zapisałem sobie co mam zobaczyć. Przejechałem się sławnym tramwajem, który w pewnym momencie przejeżdża przez budynek w centrum miasta.
Bardzo ładne miasto z licznymi zabytkami. Dużo kafejek.
Kilka godzin i wsiadłem do swojego auta, który mi towarzyszył przez prawie tydzień, był moim "domem" i był dla mnie gwarancją bezpieczeństwa.