Echmiadzin to inna nazwa miasta Vagharshapat w Armenii, które jest siedzibą Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego. W Echmiadzinie znajduje się katedra, która jest uważana za najstarszą na świecie i została zbudowana w IV wieku przez Grzegorza Oświeciciela. W katedrze przechowywana jest relikwia Włóczni Przeznaczenia, która według tradycji została przywieziona przez apostoła Judę Tadeusza. Koleją przerwą na zrobienie pamiątkowych zdjęć był Echmiadzin. Troszkę długie dojście do świątyni. Z ciekawostek: Starsze panie (tak na "oko" grubo po 70-tce) plewiły zachwaszczone trawniki, sprzątały liście...czyli po prostu dbały o porządek tego świętego miejsca. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że ale obok prawdopodobnie ich mężowie spokojnie siedzieli na ławeczkach, albo rozmawiali, a niektórzy nawet grali w karty! Być może to taka tradycja, zwyczaj. Chociaż jak sobie przypominam dom, który mieliśmy w Opolskiem, ksiądz proboszcz tamtejszej parafii, również prosił do pomocy (wg. ulic) mieszkańców do pomocy i wtedy też tylko kobiety "za darmo" pielęgnowały obejście kościoła, pewnie myśląc, że będą miały za to "zapłacone" w niebie. Nie mam opinii na ten temat, kiedyś wydawało mi się to wykorzystywaniem za darmo starszych kobiet (gosposie pracują za darmo na probostwie, - gotują, piorą, sprzątają), ale teraz pewnie z wiekiem, uważam, że wiara tych kobiet jest bardzo ważna i jest im potrzebna. Podobnie dzieje się w żeńskich zakonach (wiem to z pierwszej "ręki") starsze siostry wykorzystują całkowicie młode, dopiero co poświęceniach siostry. Wiele zakonnic tego nie wytrzymuje i odchodzą z klasztorów. A, które zostają cierpią i poddają się hierarchicznemu systemu, zamkniętemu za murami klasztorów Nie oceniam.